Mala lobuzica - Deli:)
19.09.2009
Dokladnie w moje urodziny w naszym domku pojawil sie nowy czlonek rodziny - Deli. Co ciekawe imie nie zostalo wymyslone przeze mnie..bo przeciez tak by mozna bylo skojarzyc po tym, ze ostatnie pol roku spedzilam w Delhi. Ojj nie nie.. to mamuska wymyslila pomysl, a wszystkim sie bardzo spodobal:)
Deli jest malutkim kundelkiem i juz pierwszego dnia podbila nasze serca. Poczatki nie byly najlatwiejsze, gdyz odebranie malego pieska od matki na pewno jest szokiem, ktory objawia sie piszczeniem. Ale podolalismy temu. Deli miala szczescie, gdyz tego dnia zjechali sie do mnie wszyscy przyjaciele...w koncu mala imprezka urodzinowa musiala miec miejsce.... :) Tego dnia wiec to nie ja bylam gwiazda wieczoru, a mala lobuzica:) No i dobrze.. bo przeciez ja niesmiala:):)
Zobaczymy co to sie bedzie z nia dzialo:):)Jedno jest pewne... jest cudowna:)
PS. Niestety podczas mojego pobytu w Indiach zdechl nasz kochany pies Smoluch. To byl ciezki czas dla nas wszystkich, byl z nami tyle lat:(:(:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz